I jestem zdecydowanym wrogiem łaczenia ED z wiekami srednimi
Tak naprawdę to świat ED to wydarzenia jeszcze sprzed starożytności Ale to już zupełnie inny temat, zresztą po części poruszany już na forum. IV Era - Era Legend. Starożytność, Średniowiecze oraz współczesność to Era V, która to zakończyć się ma w roku 2012, kiedy to poziom magii znowu ma wzrosnąć
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Nie zgodzilbym sie z datowaniem myslenia w czasie walki na okres Sredniowiecza
Ja nie pisze o mysleniu, tylko o sposobach uzywanych w tym okresie. Armie starozytne byly zbyt male, lub zbyt wielkie, a sztuka wojny nie byla jeszcze tak specyficzna. Dopiero w okresie sredniowiecza pojawily sie roznorakie formacje i bitwy typowo manewrowe.
birchie napisał/a:
Wsparcie lucznikow stosowane bylo juz od Starozytnosci-tak jak i specjalizacja oddzialow
To musialbym juz przemyslec - wiem, ze wiekszosc odkryc starozytnych zniszczylo nadejscie chrzescijanstwa, ale nie jestem pewny, czy mam racje tak samo, jak nie jestem pewien twoich argumentow.
birchie napisał/a:
I jestem zdecydowanym wrogiem łaczenia ED z wiekami srednimi
Dlaczego? W koncu technologia niemagiczna jest porownywalna z wiekami srednimi. Poza tym - jakie inne masz punky odniesienia
mystic napisał/a:
Kawaleria na kucach to faktycznie harcownicy. Uzyto ich w celach partyzanckich w Prelude. Wada to niewielka prędkość jak na kawalerię :)
A zaleta bedzie niska paszozernosc, latwiejsza mozliwosc ukrycia i mozliwosc pokonywania trudniejszego terenu, niz zwykla kawaleria. Podejrzewam, ze bardziej skuteczni byliby tacy konni lucznicy.
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Wiek: 41 Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 94 Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-15, 11:50
Ale ED moim zdaniem bardziej odpowiada naszej Starozytnosci niz Sredniowieczu. Poza tym osobiscie nie widze "sredniowiecznych" przejawow w sztuce, budownictwie czy rzemiosle Barsawii Biorac do reki podrecznik Theranskie Imperium- od razu rzuca sie w oczy dosc kosmopolityczny,ale jednak starozytny obraz miasta
Theranskie podboje Vasgothii tez raczej kojarza mi sie ze Starozytnoscia. Ubior- zwlaszcza ewzorujac sie na ilustracach Janet Aulisio- typowo wschodni z nutka starozytna
Mozna przyczepic sie do "broni palnej" w postaci dzial ognistych. Osobiscie jednak upatrywalbym pokrewienstwa raczej z ogniem greckim niz z dzialem prochowym. Chocby z tego wzgledu, ze nie est uzywana zadna forma pocisku, zas esencje zywiolow penia zarowno role materialu wybuchowego jak i medium razacego. Swoja droga-czyzby strzal z dziala ognistego mial postac strumienia ognia, nie zas popularnej feuerkugel?
P.S. Chyba schodzimy z tematu nie wiem co moderator na to
Ostatnio zmieniony przez birchie 2007-06-15, 12:13, w całości zmieniany 4 razy
Co do nawiązań do starożytności, oczywiście Birchie masz zdecydowanie rację i nie widzę argumentów Kota, choćby nie wiem jak się upierał przy swoim (jak zwykle :P ).
W ED mamy:
System cechowy, gildie, zakony, stowarzyszenia, monarchie oswiecona, zaawansowana technologicznie zegluge morska, miasta-stany rzadzone przez rady i rajcow... Gdzie w starozytnosci cos takiego wystepowalo? Tyrani, cesarze, konsulowie, demokracje, owszem. Ale kultura i spoleczenstwo ED jest sredniowieczne. Z jednej prostej przyczyny - tak sie przyjelo, ze fantasy znaczy sredniowiecze i na palcach jednej reki drwala-alkoholika mozna policzyc inne przypadki...
birchie napisał/a:
Theranskie podboje Vasgothii tez raczej kojarza mi sie ze Starozytnoscia. Ubior- zwlaszcza ewzorujac sie na ilustracach Janet Aulisio- typowo wschodni z nutka starozytna
Theranie to troche starozytnego cesarstwa Rzymskiego (m. in. niewolnictwo, stanowiska, rody, organizacja armii), oraz Bizantyjskiego (przepych, nauka, uczeni, technologia, itp.). Chcialbym zauwazyc, ze to drugie to juz sredniowiecze...
birchie napisał/a:
Poza tym osobiscie nie widze "sredniowiecznych" przejawow w sztuce, budownictwie czy rzemiosle Barsawii
Na rysunkach czesto sa bardziej poludniowo i srodkowoamerykanskie... A co do budownictwa, zauwaz, ze to, co przetrwalo pogrom (Np. Travar) bedzie raczej starozytne. A reszta... Jerris, Kratas, Wielki Targ - te miasta sa jak najbardziej sredniowieczne.
birchie napisał/a:
Biorac do reki podrecznik Theranskie Imperium- od razu rzuca sie w oczy dosc kosmopolityczny,ale jednak starozytny obraz miasta
A rzym w sredniowieczu czym byl? Wiecznym miastem...
birchie napisał/a:
Mozna przyczepic sie do "broni palnej" w postaci dzial ognistych. Osobiscie jednak upatrywalbym pokrewienstwa raczej z ogniem greckim niz z dzialem prochowym.
I tu wchodzimy w magie. Nota bene, bron palna to juz sredniowiecze - bombardy, hakownice, pierwsze mozdzierze... A w swiecie ED? Po co eksperymentowac z prochem, skoro mamy esencje zywiolow? Ogniste dziala sa tym samym, co poznosredniowieczne i wczesnorenesansowe dziala, ale wykonanym dzieki magii i nia napedzanym.
birchie napisał/a:
Chocby z tego wzgledu, ze nie est uzywana zadna forma pocisku, zas esencje zywiolow penia zarowno role materialu wybuchowego jak i medium razacego. Swoja droga-czyzby strzal z dziala ognistego mial postac strumienia ognia, nie zas popularnej feuerkugel?
Jest to plonacy pocisk skladajacy sie z mieszanki esencji ognia i powietrza, ktory po uderzeniu w cel traci krucha stabilnosci i eksploduje...
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
W ED mamy:
System cechowy, gildie, zakony, stowarzyszenia, monarchie oswiecona, zaawansowana technologicznie zegluge morska, miasta-stany rzadzone przez rady i rajcow... Gdzie w starozytnosci cos takiego wystepowalo? Tyrani, cesarze, konsulowie, demokracje, owszem. Ale kultura i spoleczenstwo ED jest sredniowieczne. Z jednej prostej przyczyny - tak sie przyjelo, ze fantasy znaczy sredniowiecze i na palcach jednej reki drwala-alkoholika mozna policzyc inne przypadki...
Większośc z powyżej wymienionych przez ciebie rzeczy występowała w starożytności jeśli brac pod uwagę Indie czy Chiny, gdzie występowały takie rzeczy jak zakony, gildie czy kasty. Co do zaawansowanej technologicznie żeglugi morskiej, to weźmy chociaż osławionych fenicjan, którzy co prawda może technologicznie nie byli zaawansowani, ale dotarli z handlem zawsze tak gdzie musieli i gdzie wiedzieli, że zarobią.
Poza tym wydaje mi się, że doszukiwanie się prawdy czy świat ED jest oparty na starożytności, czy na średniowieczu nie ma sensu. Według mnie Lou Prosperi i jego komitywa zebrali się kiedyś i wrzucili do jednego wora wszystkie pomysły jakie im przyszły do głowy. Później na zasadzie selekcji wybrali co fajniejsze rzeczy (albo wszystkie) i tak powstał Earthdawn, czyli mieszanka wszystkiego. Jest tam starożytność, średniowiecze, a nawet elementy współczesności. Tak samo kultura. Też jest ona mieszanką wszystkich co sławniejszych minionych już kultur. Tutaj się zgodzę z Kotem, że przed Pogromem (powiedzmy czasy Messiasa w szerokim zakresie ), to starożytność Barsawii, czasy tuż przed-Pogromowe i po-Pogromowe to już raczej średniowiecze, co nie oznacza, że nadal nie ma wpływów (i to dużych) innych kultur i okresów historycznych, ze znanego nam rzeczywistego świata (głównie starożytności). Przypomina mi to bardziej okres przejściowy pomiędzy starożytnością a średniowieczem, albo jak napisałem wcześniej mieszankę wszystkiego.
To tyle...
Wiek: 41 Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 94 Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-16, 09:19
Kot napisal: "Jest to plonacy pocisk skladajacy sie z mieszanki esencji ognia i powietrza, ktory po uderzeniu w cel traci krucha stabilnosci i eksploduje..."
A skad takie informacje? Z tego co ja wiem,to polaczenie esencji ognia i powietrza powoduje wybuch i nie ma tam zadnych "kruchych pociskow"
Zgadzam sie z Kotem,ze Rzym nie prozodwal w nauce, ale tez Thera nie do konca jest na Rzymie oparta.
Poza tym Średniowiecze najmocniej wiaze sie z feudalizmem i bardzo ugruntowana pozycja religii.Ani jednego,ani drugiego w ED nie ma.
Habib napisał/a:
Według mnie Lou Prosperi i jego komitywa zebrali się kiedyś i wrzucili do jednego wora wszystkie pomysły jakie im przyszły do głowy. Później na zasadzie selekcji wybrali co fajniejsze rzeczy (albo wszystkie) i tak powstał Earthdawn, czyli mieszanka wszystkiego
- I MA RACJE JAK CHOLERA!
P.S. A moje obstawanie przy "starozytnym ED" wynika z tego, ze chce aby ten system byl czyms innym niz kolejna nieudana kopia Tolkiena. Zreszta slownikowa definicja fantasy- nie jest jednoznacznie polaczona ze Sredniowieczem Gdybym chcial Sredniowiecza- gralbym w Warhammera (chociaz moze to juz Renesans?)
Ostatnio zmieniony przez birchie 2007-06-16, 10:30, w całości zmieniany 3 razy
Kłócenie się o to na czym oparty jest ED również uważam za bezsens. Choć przychylam się do tezy, że Ed stylem bardziej przypomina starożytność, to uważam, że to ani starożytność, ani średniowiecze. To ERA LEGENDA, która była jeszcze przed przed tymi okresami w historii. Era magii, statków powietrznych, parostatków t'skrangów, skarbów magicznych itd. Poza tym to post-apokaliptyczny świat...
PS. Panowie, nie zboczyliśmy za bardzo od tematu?
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2007-06-16, 11:53, w całości zmieniany 1 raz
Większośc z powyżej wymienionych przez ciebie rzeczy występowała w starożytności jeśli brac pod uwagę Indie czy Chiny, gdzie występowały takie rzeczy jak zakony, gildie czy kasty.
Tyle, ze Barsawia to nie ten krag kulturowy, nieprawdaz? W koncu te okolice tez zostaly opisane w dodatku o Imperium...
Habib napisał/a:
o do zaawansowanej technologicznie żeglugi morskiej, to weźmy chociaż osławionych fenicjan, którzy co prawda może technologicznie nie byli zaawansowani, ale dotarli z handlem zawsze tak gdzie musieli i gdzie wiedzieli, że zarobią.
A ich spadkobiercami zostaly miasta takie, jak Wenecja, czy Genua. I raczej o to chodzilo, kiedy pisalem o zegludze. Co prawda w ED wystepuje ona tylko w Urupie, ale to wystarczy...
Habib napisał/a:
Poza tym wydaje mi się, że doszukiwanie się prawdy czy świat ED jest oparty na starożytności, czy na średniowieczu nie ma sensu.
Dla mnie jest sens - w koncu realia o ktorych pisze sa prawie identyczne ze sredniowiecznymi europejskimi.
birchie napisał/a:
A skad takie informacje?
Logika. Skoro Ogniste Dzialo uzywa esencji Ognia i Powietrza, a jego pociski to nie strugi plomieni, tylko wlasnie ogniste, eksplodujace kule, to dosc logicznym jest moje zalozenie. Jesli wybuchaja, musza miec powod... Ten ktory podalem, jest calkiem dobry. Zauwaz tez, ze nie pisalem "wedlug tego-a-tego podrecznika" - to moje wlasne wyobrazenie, bo w podreczniku pisze sie tylko o esencjach i obrazeniach...
birchie napisał/a:
Zgadzam sie z Kotem,ze Rzym nie prozodwal w nauce, ale tez Thera nie do konca jest na Rzymie oparta.
A ja takze pisalem, ze to raczej rzymski porzadek i dyscyplina polaczona z bizantyjskim rozumem i przepychem.
birchie napisał/a:
Poza tym Średniowiecze najmocniej wiaze sie z feudalizmem i bardzo ugruntowana pozycja religii.Ani jednego,ani drugiego w ED nie ma.
Jak to nie ma? Faktycznie, nie opisano w podreczniku struktury spoleczenstwa, co pozwala wnioskowac brak szlachty i wlasnosc ziemii w przypadku chlopow, ale w koncu mamy Throal i There - ten pierwszy jest monarchia, jak by nie patrzec, absolutna, zas to drugie to klasyczne imperium, gdzie feudalizm nie ma sensu - od tego sa niewolnicy. Moze i nie ma poddanstwa chlopow, ale musi byc jakas forma zaleznosci... Poza tym - od Przebudzenia Ziemii minelo niewiele czasu i feudalizm po prostu sie jeszcze nie odrodzil...
A co do religii - a czym sa Pasje? Nie bogami, ale najblizszymi tego pojecia bytami. Ich kult ma sie swietnie, a jego pozycja tym bardziej doskonale...
birchie napisał/a:
Zreszta slownikowa definicja fantasy- nie jest jednoznacznie polaczona ze Sredniowieczem Gdybym chcial Sredniowiecza- gralbym w Warhammera (chociaz moze to juz Renesans?)
Warhammer jest kciukiem rzeczonego drwala. A co do slownikowej definicji, to z zalozenia wyznacza ja trylogia tolkiena, przyjeta za przelomowe dzielo tego gatunku, ktore uksztaltowalo cala dzisiejsza fantasy. I tutaj, owszem, mamy sredniowiecze na calej rozciaglosci...
A tak wogole, to do czego zamierzacie sie odnosic, tworzac spolecznosc zlozona z roznych gatunkow istot magicznych, ktora podrozuje podniebnymi okretami i korzysta z poteznej magii? Jakkolwiek nie brzmialoby to obco, od czegos musimy zaczac - a to, co mamy w podreczniku ewidentnie nam mowi, ze ED to swiat sredniowieczny, gdzie nauka wciaz jest domena nielicznych, a wiekszosc ludzi zyje z uprawy roli... Na czyms musimy sie oprzec, a sredniowiecze jest przeciez tak kuszace... Szczegolnie dla nieszczesnych amerykanow bez korzeni....
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Wiek: 41 Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 94 Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-16, 15:33
Kot napisał/a:
Dla mnie jest sens - w koncu realia o ktorych pisze sa prawie identyczne ze sredniowiecznymi europejskimi.
W ktorym miejscu? Dominujaca rola kosciola? Seniorzy i wasale? Wpierw piszesz,ze Indie i Chiny to nie ten krag kulturowy, co Barsawia- a w chwile poznie porownujesz ja do Europy, do ktorej jest jeszcze dalej
Kot napisał/a:
a to, co mamy w podreczniku ewidentnie nam mowi, ze ED to swiat sredniowieczny, gdzie nauka wciaz jest domena nielicznych, a wiekszosc ludzi zyje z uprawy roli.
A w Starozytnosci bylo inaczej? (abstrahujac od spoleczenstw koczowniczych).
W Sredniowieczu nauka wiazala sie z klasztorami. A wlasnie: biblioteki! Podejscie typowo starozytne, nie sredniowieczne. Czy Wielka Biblioteka nie kojarzy sie jednoznacznie z Biblioteka Aleksandryjska? (ciekawe kiedy splonie? )
Jedynym panstwem, ktore spelnia wymogi kwalifikujace je do epoki Sredniowiecza jest Tilea (jesli dobrze pamietam nazwe), gdzie istnieja zaleznosci feudalne, zas kosciol spelnia wszystkie wymogi kosciola sredniowiecznego
Kolejnym powaznym argumentem jest nieistnienie stanu rycerskiego, ktore to przeciez zajmowalo poczytne miesce zarowno w twoej ulubionej Europie, jak i w swiecie sredniowiecznego Islamu.
Podam jeszcze przyklad Kreany (okupowanej przez There- co ewidentnie wiaze sie z okupacja Egiptu przez Prolemeuszy ) oraz Vasgothii- gdzie Thera walczy z barbarzyncami (no i gdzie to europejskie Sredniowiecze? )
Ostatnio zmieniony przez birchie 2007-06-16, 15:43, w całości zmieniany 4 razy
W Sredniowieczu nauka wiazala sie z klasztorami. A wlasnie: biblioteki! Podejscie typowo starozytne, nie sredniowieczne. Czy Wielka Biblioteka nie kojarzy sie jednoznacznie z Biblioteka Aleksandryjska? (ciekawe kiedy splonie? )
A ED mamy klasztory Mynbruje, takie, jak ten w ktorym przebywal Elianar Messias. A co do podejscia starozytnego, to dosc malo tego zauwazylem w ED... Biblioteka Aleksandryjska ED jest Wieczna Biblioteka Thery... A poza tym, bibliotek jest niewiele - tylko w wiekszych miastach, w klasztorach, u magow i uczonych.
birchie napisał/a:
W ktorym miejscu? Dominujaca rola kosciola? Seniorzy i wasale? Wpierw piszesz,ze Indie i Chiny to nie ten krag kulturowy, co Barsawia- a w chwile poznie porownujesz ja do Europy, do ktorej jest jeszcze dalej
Zastanow sie - co by bylo, gdyby miast kosciola recesje naukowa i kulturowa spowodowal kataklizm? W koncu, jak zauwazyl Sethariel, ED jest Postapokaliptycznym Heroic Fantasy.
Barsawia jako taka lezy na terenach ktore zawsze byly czescia europy.
http://upload.wikimedia.o..._polityczna.png
Zlokalizuj sobie Barsawie i zastanow sie, gdzie jest blizej. To tak gwoli czczych i bezmyslnych dyskusji...
birchie napisał/a:
Jedynym panstwem, ktore spelnia wymogi kwalifikujace je do epoki Sredniowiecza jest Tilea (jesli dobrze pamietam nazwe), gdzie istnieja zaleznosci feudalne, zas kosciol spelnia wszystkie wymogi kosciola sredniowiecznego
No coz... To chyba w Warhammerze?
birchie napisał/a:
Kolejnym powaznym argumentem jest nieistnienie stanu rycerskiego, ktore to przeciez zajmowalo poczytne miesce zarowno w twoej ulubionej Europie, jak i w swiecie sredniowiecznego Islamu.
W swiecie islamu rycerstwa jako takiego nie bylo - jedynie elitarne oddzialy wojskowe. Z kolei ED ma Adeptow, ktorzy sprawiaja, ze nie wyksztalca sie kasta rycerska... No, moze poza przedpogromowym Landis.
birchie napisał/a:
Podam jeszcze przyklad Kreany (okupowanej przez There- co ewidentnie wiaze sie z okupacja Egiptu przez Prolemeuszy ) oraz Vasgothii- gdzie Thera walczy z barbarzyncami (no i gdzie to europejskie Sredniowiecze? )
W Barsawii? Nie znam sie na innych prowincjach, niestety. I zauwaz - ja nie pisze o realiach niby-historycznych, tylko o kulturze, "technologii", zwyczajach, itp...
_________________ Mariusz "Kot" Butrykowski
"The only way to keep them in line is to bury them in a row..."
Wiek: 41 Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 94 Skąd: Poznań
Wysłany: 2007-06-16, 23:17
Kot napisał/a:
W swiecie islamu rycerstwa jako takiego nie bylo - jedynie elitarne oddzialy wojskowe
Oczywiscie,ze istnial stan rycerski-tak jak i rycerskie eposy oraz turnieje.
Kot napisał/a:
W Barsawii? Nie znam sie na innych prowincjach, niestety. I zauwaz - ja nie pisze o realiach niby-historycznych, tylko o kulturze, "technologii", zwyczajach, itp...
A skoda- bo w dodatku Theranskie Imperium dokladnie widac, co i jak. A Tilea(jesli nie przekrecam nazwy)- lezy na terenie wspolczesnych Wloch i jako jedyna jest "sredniowieczna".
Kot napisał/a:
Barsawia jako taka lezy na terenach ktore zawsze byly czescia europy. Zlokalizuj sobie Barsawie i zastanow sie, gdzie jest blizej. To tak gwoli czczych i bezmyslnych dyskusji...
To, ze obecnie np. Turcja kwalifikowana jest do Europy- nie zmienia faktu o calkowitej odmiennosci od kultury europejskiej i przynaleznosci tamtych terenow do kregu kultury wschodniej. Zreszta polecam Pana Wolodyjowskiego, jakos Turcy byli malo europejscy
Co do klasztorow- nie swiadczy to w zaden sposob o realiach sredniowiecznych, bowiem w starozytnosci rowniez istnialy "stowarzyszenia kaplanow" i uczonych - co nijak ma sie do religijnosci europejskiego Sredniowiecza Czy to,ze np. w Rzymie istnialy Westfalki (klimaty Garlen), kwalifikuje je od razu do kultury Sredniowiecza?
Hehe- i wspominajac znow wojsko- Rzym, starozytny Rzym, stosowal wyspecjalizowane formacje i manewry taktyczne.Eat this! zreszta Sredniowiecze ptaktycznie nie wprowadzilo wielu nowosci i wynalazkow
Ostatnio zmieniony przez birchie 2007-06-16, 23:32, w całości zmieniany 2 razy
Przestańcie już porównywać, bo z każdej epoki coś w ED znajdziecie! Pozornie najwięcej jest ze współczesności... Earthdawn to znakomita MIESZANKA. Jest trochę ze średniowiecza (Arancia, Talea), jest współczesność (środki transportu, możliwości technologiczne), jest starożytność (architektura, styl, kult bohaterów, politeizm, niewolnictwo, wielkie imperium śródziemnomorskie), jest też post-apokaliptyczna wizja rodem z fallouta (kaery, splugawienie=promieniowanie). To wraz z odejściem od tradycyjnego tolkienowskiego podejścia do ras tworzy system całkowicie różniący się od innych systemów fantasy...
Co do stylu, to moim zdaniem i ilustracje i opisy danych miejsc sugerują raczej styl naszej starożytności (co nie oznacza, że to nasza starożytność). To raczej coś jak u Conana Barbarzyńcy, takie prawieki, ale z jeszcze większymi możliwościami.
Zgodziłbym się jednak po części do tezy, że świat ED to wieki średnie, ale nie naszych czasów, nie naszej ery, ale Ery IV. Licząc że cykl ma około 5200 lat (według kalendarza majów) a pogrom byłby centralnym punktem takiego cyklu, mamy jakiś 2900 rok od początku cyklu IV Ery. Czyli jak by nie patrzeć wiek średni...
PS. Proponuję wrócić do oryginalnego tematu, który to wydaje mi się o wiele ciekawszy
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2007-06-17, 11:46, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 52 Dołączył: 24 Maj 2006 Posty: 1091 Skąd: Poznaďż˝
Wysłany: 2007-06-20, 11:04
A propos dryfu w kierunku ziemskich kultur inkorporowanych do świata ED, na forum RedBricka można poczytać sobie podobny wątek o Therze i Rzymie.
link do forum
Apropo wątku na RedBrick-owym Forum, to wspomniałem w nim o Therze jako Atlantydzie. Co szczerze powiedziawszy idealnie pasowałoby do tego imperium. Oparte na wysokiej technologii i magii, mające swe wpływy prawie wszędzie na świecie. A po wielkim upadku kolo 3000 lat p.n.e. kiedy to świat wszedł w V Erę, spadkobiercy Thery odcisnęli swe piętno na wszystkich wielkich cywilizacjach świata (Rzym, Grecja, Egipt, Indie, Ameryka Południowa).
Zresztą w 3 edycji Shadowruna, The Atlantean Foundation (organizacja szukająca śladów Atlantydy) wyraźnie wspomina o tym, że Atlantyda to Thera...
Kot napisał/a:
Przeciez juz ustalilismy, ze Splugawienie to po prostu inna wersja wplywow Otchlani... :P
A z tym porownaniem chodziło mi o istnienie terenów skażonych (w ED przez wpływ horrorów, w fallout przez promieniowanie). Chociaż z drugiej strony radioaktywne skażenie w Shadowrunie przybiera zupełnie inne oblicze, gdy w grę wchodzi już magia. Z tego co pamiętam to jakieś pierwsze manifestacje horrorów, dlatego któryś ze smoków tak bardzo chciał się rejonów radioaktywnych pozbyć (było tam jakieś wielkie wysypisko itd. niestety dość słabo to pamiętam) ...
_________________ Wojciech 'Sethariel' Żółtański Gry-Fabularne.pl - serwis o grach fabularnych
Ostatnio zmieniony przez Sethariel 2007-06-20, 21:20, w całości zmieniany 3 razy
Ja Zgadzam się z Birchie. Moim zdaniem ED a glownie Barsawia jest bardziej podobna do Świata starożytnego. Miasta- państwa, brak rycerstwa jako- takiego , feudalizmu, czy nawet jakiejs prawdziwie zorganizowanej religi. Feudalizm to podstawa systemu sredniowiecznego.
No ale, jak juz powiedziano swiat ED to jeden wielki mix. Mamy takie i takie regiony. Prawda jest taka ze zalezy to tylko od tego jak MG ktory prowadzi widzi ten swiat
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum