Poprzedni temat :: Następny temat
Kieszonkowy duch (Pocket Guardian)
Autor Wiadomość
zewuok 
Uczeń III Kręgu
świeżo wykopana


Dołączyła: 13 Sie 2010
Posty: 57
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-02-08, 18:08   Kieszonkowy duch (Pocket Guardian)

Moi gracze coś kombinują, więc chcę się upewnić. Dwa krótkie pytania nt tego czaru (nie wiem, jaka jest jego polska nazwa, ale jest z 2 Kręgu):
1)wg opisu czaru duch siedzi w kieszeni/sakiewce ksenomanty- czy taką sakiewkę można zostawić gdzieś z pilnujacym jej duchem w środku, czy ksenomanta musi mieć ją przy sobie?
2)duch może przybrać formę jakiegoś dużego owada (np. szerszenia)- czy jego użądlenie będzie miało taki sam efekt (znaczna opuchlizna) czy zadaje tylko obrażenia, bez widocznych śladów?

Z góry dzieki za pomoc.
 
 
 
Habib 
Opiekun IX Kręgu
Smok Karatenga


Wiek: 40
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 1005
Skąd: Czďż˝stochowa
Wysłany: 2011-02-08, 18:16   

Duszek Strażniczy
zewuok napisał/a:
2)duch może przybrać formę jakiegoś dużego owada (np. szerszenia)- czy jego użądlenie będzie miało taki sam efekt (znaczna opuchlizna) czy zadaje tylko obrażenia, bez widocznych śladów?

Jak ktoś cię ugryzie to masz ślady zębów, dlaczego tu miałoby by inaczej? W końcu zadaje obrażenia fizyczne.
_________________
Habibsite.pl
 
 
zewuok 
Uczeń III Kręgu
świeżo wykopana


Dołączyła: 13 Sie 2010
Posty: 57
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-02-08, 18:29   

Dzięki za podanie poslkiej nazwy, dopiszę sobie na marginesie.
Chodziło mi głównie o ślad w postaci opuchlizny- czy duch też posiada taki sam jad jak żyjaca istota? Samo miejsce ukąszenie jest łatwe do zamaskowania, a ksenomanta zdecydował się na przywołanie szerszenia właśnie.
Jest to na tyle istotne, że moi cwaniacy wymyślili, że znajdą mordercę po tym, jak podrzucą sakiewkę z narzędziem zbrodni, morderca będzie chciał je odzyskać, duch go wtedy ukąsi a oni potem popatrzą na łapy podejrzanych i będą mieli winnego.
 
 
 
Habib 
Opiekun IX Kręgu
Smok Karatenga


Wiek: 40
Dołączył: 22 Paź 2006
Posty: 1005
Skąd: Czďż˝stochowa
Wysłany: 2011-02-08, 18:49   

Wiesz co, ja chyba bym pozwolił na coś takiego, nawet jeśli to miałoby nagiąć trochę zasady (choć czy nagina, to nie wiem). A dlaczego? Bo na fajny pomysł wpadli twoi gracze.

Co do 1-szego punktu, to zasięg czaru jest osobisty, czyli mag może rzucić go tylko na swoją sakiewkę. Teraz zależy jak zinterpretować ten zasięg osobisty, czy musi mieć sakiewkę przy sobie, wydaje mi się że tak, albo być chociaż w jej pobliżu.
_________________
Habibsite.pl
 
 
zewuok 
Uczeń III Kręgu
świeżo wykopana


Dołączyła: 13 Sie 2010
Posty: 57
Skąd: Katowice
Wysłany: 2011-02-08, 19:11   

Zasad chyba nie nagina, bo w opisie czaru nic nie jest napisane, że duchowe ukąszenia nie puchną (chociaż już raczej nie pozwoliłabym, żeby się od takiego ducha ktoś zaraził gangreną czy czymś takim).
A "zasięg" sakiewki jakoś ograniczę, w końcu w opisie czaru jest zasięg:rzucający, więc może nie będą mi wcierali podręcznika w twarz. ;-)
Dobrze to wykombinowali, dlatego też chcę ich "wynagrodzić" za myślenie a nie szlachtowanie wszystkiego i wymuszanie zeznań :P
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template junglebook v 0.2 modified by Nasedo